
„Daleko od domu” to niezwykle poruszający film, który płynie prosto z serca, a inspiracją do jego powstania stała się prawdziwa historia José Hernándeza, inżyniera z NASA. Opowieść zaczyna się w malowniczym krajobrazie Meksyku, gdzie wśród wiejskich pól spędzał on swoje dzieciństwo.
Od tych skromnych początków, przez pracę na kalifornijskich polach, aż po lot w nieskończoną ciemność kosmosu na Międzynarodową Stację Kosmiczną – film z pasją opisuje jego długą i pełną przeciwności losu podróż.
To nie tylko opowieść o sukcesie, ale przede wszystkim relacja o sile rodziny, która go wspierała, i o niegasnącej determinacji José, której zawdzięcza spełnienie swojego największego marzenia. „Daleko od domu” to emocjonalna opowieść o podążaniu za marzeniami, niezależnie od przeciwności losu.
Cześć, nazywam się Mariusz Chmielecki! Thrillery i kryminały to mój ulubiony gatunek – mroczne, pełne napięcia i zmuszające do refleksji. W swoich recenzjach skupiam się na konstrukcji intrygi, klimacie grozy oraz aktorstwie. Uwielbiam zaskakujące zwroty akcji, ale równie cenię realizm postaci i atmosfery. Dołącz do mnie i razem zanurzmy się w mega seansie!
Komentarze
Sortowanie według najpopularniejszych